Ponad 100 polskich naukowców apeluje do polityków, przedsiębiorców i obywateli o podjęcie działań na rzecz ochrony planety. - Rozwijając się i poprawiając sobie byt, długo nie zauważaliśmy, że nasze działania prowadzą do ogromnych zmian w atmosferze i na powierzchni planety. W powietrzu gromadzą się emitowane przez nas gazy cieplarniane, znika powłoka lodowa odbijająca część energii słonecznej, rośnie poziom oceanów, zmieniają się prądy morskie. Wraz z tymi zmianami i naszą ekspansją w świat przyrody zanika też życie. Dziś łączna masa organizmów żywych na Ziemi jest dwukrotnie mniejsza niż wtedy, gdy powstawała nasza cywilizacja - piszą naukowcy.
- Nauka ma niezbite dowody na to, że obecna zmiana klimatu jest spowodowana przez człowieka. Jeśli nie ograniczymy dalszego wzrostu temperatury, możemy spodziewać się dramatycznych konsekwencji i dla nas, i dla całej przyrody. Aby ich uniknąć, świat musi ograniczyć emisję gazów cieplarnianych o połowę do roku 2030 i osiągnąć neutralność klimatyczną do roku 2050 - podkreślają. - Przestańmy zaprzeczać nauce – to samobójcza strategia. Nie pozwólmy, by argumenty paranaukowe czy nieaktualna wiedza były stawiana na równi z wynikami wieloletnich badań. Nie możemy dłużej być obojętni wobec aktów napędzania zmiany klimatu i wobec pozornych działań proklimatycznych. Przyszłość ludzkości to za duża sprawa, by poświęcić ją dla krótkowzrocznych i doraźnych politycznych czy biznesowych celów - apelują.
Jak wynika z badań Kantar Millward Brown przeprowadzonych na zlecenie Fundacji WWF Polska na przełomie 2018 i 2019 r., kwestie związane z ochroną środowiska mają dla Polaków w coraz większe znaczenie. 45% ankietowanych było niezadowolonych z dotychczasowej polityki państwa dotyczącej ochrony środowiska. Tylko co trzeci badany popierał działania rządu w tym zakresie. Wyniki badania przeprowadzonego w sierpniu 2019 r. przez Fundację Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS wskazują natomiast, że kwestie dotyczące klimatu stanowią drugi najważniejszy aspekt dla Polaków - jako istotną sprawę w programach partii wskazało go aż 64% badanych.
Sygnatariusze apelu zwracają ponadto uwagę na kluczową rolę przedstawicieli biznesu, apelując do przedsiębiorców o „obliczenie swojego śladu węglowego, obniżenia go, a docelowo - neutralności klimatycznej”. Jak wskazuje Deloitte, opierając się na wynikach badania zrealizowanego wśród 600 dyrektorów generalnych z 15 krajów Europy Środkowej, „obecnie kwestie dotyczące reakcji firm na pojawiające się zagrożenia związane ze zmianami klimatu pełnią ważną rolę w działaniach podejmowanych przez liderów biznesu na całym świecie”. Dodano jednak, że blisko połowa ankietowanych firm nie posiada jeszcze strategii ograniczenia emisji dwutlenku węgla.
W swoim apelu naukowcy zwracają się także do obywateli o „dokonywanie mądrych wyborów zarówno przy sklepowych półkach, jak i przy urnach wyborczych”. - My jako obywatele mamy w rękach ogromną władzę. Możemy nie tylko oszczędzać zasoby, jak woda, prąd czy ciepło, i ograniczyć ślad węglowy. Powinniśmy też dokonywać mądrych wyborów, zarówno przy sklepowych półkach, jak i przy urnach wyborczych. W ten sposób wybierzemy polityków, którzy dokonają koniecznych zmian systemowych, a nasze pieniądze trafią do tych firm, które naprawdę chronią klimat – czytamy.
Głos naukowców można wesprzeć na stronie www.apelklimatyczny.pl.
fot. unsplash.com
oprac. /kp/