• +48 502 21 31 22

Polska nie zgadza się na pakiet klimatyczny „Fit for 55”

Pakiet „Fit for 55” to reformy gospodarcze i legislacyjne zaproponowane przez Komisję Europejską, ukierunkowane na walkę ze zmianami klimatycznymi.

Polska nie zgadza się na pakiet klimatyczny „Fit for 55”

Polska nie zgodzi się na wprowadzenie pakietu klimatycznego „Fit for 55” w obecnej formie. Jak mówi rzecznik rządu Piotr Müller, przyjęcie go uderzyłoby w przedsiębiorców i obywateli. – Nie ma mowy, aby Polska poparła pakiet „Fit for 55” w obecnym kształcie, gdyż oznaczałby to bardzo duże obciążenie dodatkowymi opłatami osób biedniejszych, średnio zamożnych, a także polskich przedsiębiorców – oświadczył.

Müller dodał, że Polska buduje koalicję krajów, które chcą niektóre rozwiązania powstrzymać. – To oczywiście nie jest łatwy proces, bo te decyzje w wielu obszarach zapadają kwalifikowaną większością głosów i Polska nie ma w nich weta. Natomiast w niektórych obszarach faktycznie możemy taki rodzaj blokady zastosować – powiedział rzecznik.

Pakiet „Fit for 55” to reformy gospodarcze i legislacyjne zaproponowane przez Komisję Europejską, ukierunkowane na walkę ze zmianami klimatycznymi. Miałby on pomóc w redukcji emisji gazów cieplarnianych co najmniej o 55% do 2030 r. w stosunku do poziomu z 1990 r. Z kolei do 2050 r. UE zamierza już osiągnąć zerową emisję netto.

Wśród najważniejszych założeń jest m.in. reforma kontrowersyjnego, unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, omawiając założenia nowego pakietu, wskazała, że ten mechanizm działa i będzie rozszerzany o kolejne sektory. KE proponuje m.in. stopniowe wycofywanie bezpłatnych uprawnień dla lotnictwa.

Kolejne zmiany to nowelizacja dyrektywy o energii odnawialnej i dyrektywy o efektywności energetycznej, rewizja dyrektywy o podziale obciążeń oraz dyrektywy dotyczącej infrastruktury paliw alternatywnych, a także nowelizacja rozporządzenia określającego normy emisji CO2 dla samochodów osobowych i dostawczych. Ta ostatnia ma przyspieszyć rozwój zeroemisyjnego transportu poprzez wymóg obniżenia średnich emisji z nowych samochodów o 55% od 2030 r. i o 100% pięć lat później. Czyli już od 2035 r. w UE nie można byłoby sprzedawać nowych samochodów z silnikami spalinowymi.

fot. freepik.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka