Stopa bezrobocia rejestrowanego w Polsce w maju osiągnęła 5% – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. To najniższy poziom dla tego miesiąca od 1990 r. i kontynuacja rekordowego trendu z czterech wcześniejszych miesięcy. Poziom bezrobocia był niższy o 0,1 p.p. niż przed miesiącem i w maju 2023 r.
Na koniec maja liczba zarejestrowanych w urzędach pracy bezrobotnych spadła do 776,6 tys. osób – to o 20,4 tys. mniej niż w kwietniu i o 25,7 tys. mniej niż rok wcześniej. Licząc od 1991 r., nigdy w maju nie zanotowano mniejszej liczby bezrobotnych.
Najniższy poziom bezrobocia odnotowano w województwie wielkopolskim – 3%. Na drugim miejscu znalazło się województwo śląskie ze stopą bezrobocia 3,6%. Bez pracy było tutaj 62,9 tys. osób. W podregionie rybnickim bezrobocie wynosiło 3,5% z 7,2 tys. bezrobotnych.
Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan, zwraca uwagę, że ezrobocie po chwilowym, niewielkim wzroście na początku roku kontynuuje marsz w dół, został też maju wyrównany został rekord z lata 2023 r. – Długoterminowe obniżanie się bezrobocia to w głównej mierze efekt demografii, a nie nadzwyczajnego popytu na pracowników. Z kolei historyczny wynik w maju może być również efektem dobrej pogody w tym miesiącu oraz dwóch długich weekendów i nagłego wzrostu zapotrzebowania na pracowników sezonowych. Oczywiście samo bezrobocie jest silnie regionalne, z wyraźnie wyższymi wskaźnikami na ścianie wschodniej Polski – wskazuje ekspert.
Dodaje, że z jakościowych badań pracodawców przeprowadzonych przez GUS wynika, że w głównej mierze firmy mają zamiar utrzymywać w najbliższym czasie poziom zatrudnienia, co oznacza że wszelkie wahania na rynku pracy, czy to wskaźnika bezrobocia, czy zatrudnienia nie będą zwiastowały niczego nadzwyczajnego. – Te miękkie badania potwierdzają też dane o wakatach zgłaszanych do urzędów pracy. Te w maju w skali miesiąca zmalały o blisko 4 tys. – podkreśla Mariusz Zielonka.
fot. freepik.com
oprac. /kp/