Wraz z nadejściem wiosny wśród wzrosło zapotrzebowanie na pracowników dorywczych. Większość pytanych firm planuje wesprzeć swój zespół dodatkowym personelem.
W drugim kwartale 2024 r. 60% przedsiębiorstw zamierza poszukiwać pracowników dorywczych, którzy będą wykonywali proste, powtarzalne zadania. Jest to wzrost o 8 p.p. w porównaniu z pierwszym kwartale – wynika z raportu firmy Tikrow. Największe zainteresowanie takim rozwiązaniem wykazuje branża produkcyjna (66%). Wśród deklarowanych przez pracodawców przyczyn poszukiwania pracowników sezonowych główną jest rosnący koszt stałego zatrudnienia, o których mówi 44% badanych – to o 11 p.p. więcej niż zimą. Kolejne są trudności z pozyskaniem osób wykonujących proste czynności oraz sezonowy wzrost zamówień (po 35%).
– Z rozwiązania w postaci pracowników dorywczych korzystają głównie większe firmy zatrudniające kilkadziesiąt lub kilkaset pracowników. Wiemy to, bo po raz pierwszy w tej edycji Wskaźnika Pracy Dorywczej wzięliśmy dokładniej pod lupę dane dla firm większej skali. Aż 80% średnich firm, 65% małych i 63% dużych deklaruje zatrudnienie pracowników dorywczych w drugim kwartale. W przypadku przedsiębiorstw do 9 pracowników tylko co czwarte planuje sięgnąć po dodatkowe osoby. Stąd Wskaźnik Pracy Dorywczej na drugi kwartał tego roku bez mikropodmiotów wynosi aż 70% – tylu przedstawicieli przedsiębiorstw od 10 pracowników wzwyż deklaruje chęć zatrudnienia pracownika dorywczego w badanym okresie. Widać zatem, że potrzeby związane z pracą dorywczą są palące – podkreśla Krzysztof Trębski, członek zarządu Tikrow.
Jednocześnie ze wzrostem zapotrzebowania zmniejszył się odsetek osób chętnych do podejmowania takiej pracy – obecnie deklaruje tak 17% respondentów, co stanowi spadek o 5 p.p. względem poprzedniego kwartału. Zmienia się reż motywacja pracowników decydujących się na elastyczne zlecenia. Obecnie na pierwszym miejscu znalazła się się potrzeba pozyskania pieniędzy na dodatkowe wydatki – wskazało na nią 62% badanych (49% w pierwszym kwartale), a wysokie koszty życia spadły na drugą pozycję (50% vs 53%). Kolejna jest chęć pozyskania doświadczenia zawodowego w różnych branżach i na różnych stanowiskach (21% vs 16%).
Jak komentuje Krzysztof Trębski, rozwiązaniem dla pracodawców jest kończący się niedługo rok akademicki, ponieważ prawie połowa ankietowanych studentów zamierza w wakacje podjąć pracę sezonową. – Statystycznie zmniejszyło się zainteresowanie dorabianiem, biorąc pod uwagę odpowiedzi wszystkich respondentów. Jednak jest pewna grupa Polaków, którzy pokochali pracę dorywczą – to studenci. Dla nich taka opcja to doskonała możliwość połączenia pracy z nauką i jeszcze pozostawienia przestrzeni na czas wolny – wskazuje ekspert.
fot. freepik.com
oprac. /kp/