Prawie co piątemu Polakowi zawód rekrutera kojarzy się negatywnie, a ich zachowanie bywa rozczarowujące dla osób poszukujących pracy. Najczęstszym problemem jest brak odpowiedzi na temat kolejnego etapu rekrutacji czy brak informacji o podjętej decyzji.
87% pytanych Polaków odczuwa stres przed rozmowami rekrutacyjnymi i w ich trakcie. Kolejnym trudnym momentem jest czas oczekiwania na odpowiedź od rekrutera dotyczącą decyzji potencjalnego pracodawcy. Jednak okazuje się, że nie otrzymało jej aż 55% ankietowanych – wynika z badania Grupy Progres. Respondenci pytani o ich doświadczenia związane z procesami rekrutacyjnymi wskazują również, że czasem nie są w wystarczający sposób informowani o stanowisku i zakresie obowiązków (34%) lub że tego typu informacje okazały się nieadekwatne do faktycznych zadań, które musieli wykonywać i przekonali się o tym, gdy rozpoczęli pracę (29%), a 4% doświadczyło sytuacji, w której rekruter złożył im ofertę zatrudnienia, ale pracodawca wycofał się z tej deklaracji.
– Wyniki badania powinny być impulsem dla osób zajmujących się rekrutacją do zrobienia rachunku sumienia. Jak się okazuje, ten proces nie jest pozbawiony błędów. Jednak są one łatwe do naprawienia, szczególnie gdy wiemy, na co skarżą się kandydaci. Szukanie pracy to ogromny stres, a naszym zadaniem jest ułatwić ten proces i tak przeprowadzić przez niego kandydata, by nie dokładać mu powodów do nerwów. Konieczna jest zatem większa transparentności, empatia i profesjonalizm w procesach rekrutacyjnych. Ważne jest też, aby firmy trzymały się podjętych decyzji i działały uczciwie wobec kandydatów, szanując ich czas i emocje, a z tym bywa różnie – podkreśla Anna Pietraszko, Manager Projektów Consultingowych, HR i szkoleniowych w Grupie Progres.
Z drugiej strony 45% pytanych otrzymało informację o zakończonej rekrutacji, również, gdy była ona dla nich negatywna. 17% szukających pracy miało stały kontakt z rekruterem, który na bieżąco informował ich o tym, na jakim etapie jest proces podejmowania decyzji. Pełne wsparcie rekrutera – wykraczające poza oczekiwania – otrzymało 21% respondentów. Najczęściej dotyczyło ono wsparcia w prawidłowym uzupełnieniu aplikacji, polecania innych firm, działań, które musi spełnić kandydat, żeby w przyszłości starać się o pracę w danej firmie, oczekiwanych umiejętności czy szkoleń oraz propozycji innego stanowiska pracy, na które kandydat nie aplikował, ale spełniał wymagania. – Czasem warto zwrócić uwagę rekruterowi, co do jego zachowania i tego, jak je odbieramy np. brak telefonu czy maila po odbytej rozmowie, mimo że taka deklaracja z jego strony padła na spotkaniu. Być może będzie to dla niego zimny prysznic, który sprawi, że takich błędów nie będzie popełniał w przyszłości. Zainicjowany kontakt ze strony kandydata dla samego zainteresowanego etatem też może być istotny, bo przestanie on żyć w zawieszeniu i czekać na informację zwrotną. Nawet jeśli jest ona negatywna, to czasem lepiej dowiedzieć się o niej szybciej, szukać dalej i nie przegapić kolejnej szansy na etat w innej firmie – podsumowuje Anna Pietraszko.
fot. freepik.com
oprac. /kp/