Rekordowo wysoka liczba firm planuje w tym roku świąteczne benefity dla pracowników. Premie świąteczne deklaruje 51% pracodawców – to wzrost o 6% rok do roku. Wigilie zakładowe zamierza zorganizować 48% firm (wzrost o 5%), a upominki dla pracowników i ich rodzin zamierza sfinansować 32% przedsiębiorców. Jak wskazują autorzy badania – Instytut Badawczy Randstad oraz Gfk – popularność tego ostatniego benefitu wzrosła o 9 p.p., wyprzedzając bony towarowe, których popularność spada od dwóch lat. Na bony zdecyduje się 29% przedsiębiorców. W co dziesiątej firmie nie przewiduje się żadnych gwiazdkowych benefitów.
Tendencję wzrostową widać też w wartości świątecznych dodatków. W tym roku powyżej 500 zł na osobę planuje przeznaczyć 30% firm, podczas gdy w ubiegłym roku było ich 21%, a w 2018 r. – 13%. Od 300 do 500 zł zamierza przeznaczyć na ten cel 29% firm, a 2% zamierza wydać na jedną osobę mniej niż 50 zł. – To, że firmy zabezpieczają coraz większe budżety na świąteczne bonusy pod koniec roku, jest sygnałem, że dostrzegają wyzwania finansowe, z którymi mierzą się pracownicy. Inflacja i wciąż rosnące koszty życia w okresie Bożego Narodzenia są szczególnie dużym obciążeniem dla budżetów domowych – komentuje Mateusz Żydek, współautor badania z Instytutu Badawczego Randstad. Dodaje, że część firm nie zawsze może pozwolić sobie na dynamiczne wzrosty płac odpowiadające na presję płacową, więc starają się to rekompensować, wypłacając premię okolicznościową lub doceniając pracowników w innej, niefinansowej formie.
90% firm planujących bony podarunkowe przyzna je wszystkim pracownikom. W przypadku premii okolicznościowych 83% przyzna he wszystkim zatrudnionym, 13% większości pracowników, natomiast 4% – mniej niż połowie załogi. Kwota bonów i premii będzie uzależniona od stanowiska lub działu – 64% firm pod tym kątem zróżnicuje premie, a 61% wartość bonów.
Czytaj także: Jednorazowa premia najbardziej pożądanym świątecznym benefitem
fot. pixabay.com
oprac. /kp/