Wypalenie zawodowe, depresja, zaburzenia psychiczne, dolegliwości bólowe i choroby psychosomatyczne – do tego może prowadzić długotrwały brak urlopu i efektywnego wypoczynku. Polacy jednak nawet na wakacjach nie rozstają się ze służbowym smartfonem czy laptopem. – Jako Polacy mamy problem z odpoczynkiem, z odcięciem się od pracy podczas urlopu. Wynika to z wielu kwestii, a jedną z nich jest to, że odpoczynek też jest umiejętnością, której trzeba się nauczyć, wytrenować. Zwłaszcza w dzisiejszym świecie, przepełnionym różnymi bodźcami, które do nas docierają zarówno z zewnątrz, jak i z wewnątrz – tłumaczy Kinga Rucka, psycholożka i wykładowczyni Uniwersytetu WSB Merito Łódź.
Dane Urzędu Komunikacji Elektronicznej pokazują, że 92,7% Polaków korzysta z internetu w telefonie, głównie do przeglądania stron, odbierania i wysyłania maili oraz używania portali społecznościowych i komunikatorów. Z ostatniego raportu „Digital 2022” We Are Social wynika, że przeciętny Polak spędza w internecie średnio 6 godzin i 42 minuty dziennie, a z telefonem nie rozstaje się nawet w sypialni, podczas spotkań towarzyskich czy w trakcie letniego urlopu. – Problem odcięcia się od pracy podczas urlopu wynika z tego, że mamy natłok myśli, który powoduje różne, czasem nieprzyjemne emocje. To sprawia, że nie jesteśmy w stanie się odciąć, odpocząć, dobrze zregenerować. Mózg tak jak mięśnie potrzebuje odpoczynku. Dodatkowo pojawiają się myśli typu: czy na pewno wszystko zrobiłam, czy o niczym nie zapomniałam, czy jak wrócę z pracy, nie będę mieć zbyt dużo obowiązków i szef nie będzie zły. To też prowadzi do lęku i napięcia, które zaprząta nam głowę, przez co nie możemy się skupić na tym, co faktycznie nas interesuje, co lubimy robić – tłumaczy ekspertka.
Jak wynika z badania Devire „On-line czy off-line? Jak Polacy spędzają wakacje?”, 69% Polaków na urlopie sprawdza służbową pocztę, 63% odbiera służbowy telefon, a co dziesiąty nawet podczas wakacji wykonuje standardowe obowiązki zawodowe. Tylko 1% badanych zadeklarował, że w trakcie urlopu pozostaje offline i nie skorzysta z telefonu ani laptopa. – Kiedy bierzemy ze sobą laptopa, a w dzisiejszych czasach nawet w prywatnym telefonie mamy podłączonego służbowego maila, to każde piknięcie powoduje w nas poczucie lęku i automatycznie sprawdzamy, co to za mail, i chcemy na niego odpowiadać – wskazuje psycholożka. Jak podkreśla, takie niehigieniczne korzystanie z technologii powoduje jednak, że mózg nie jest w stanie efektywnie odpoczywać. Przez to dużo gorzej radzi sobie z przebodźcowaniem i stresem, co w konsekwencji może prowadzić nawet do wypalenia zawodowego, zaburzeń psychicznych oraz fizycznych dolegliwości na tym tle.
– Praca na wakacjach skutkuje przede wszystkim nieprzyjemnymi emocjami. Czujemy więcej złości i frustrację spowodowaną tym, że sięgamy do tej pracy pomimo założenia, że będziemy odpoczywać, bo po to jest urlop. Ten lęk może się przeciągać, a długotrwały stres prowadzi do wypalenia zawodowego i zaburzeń psychicznych, takich jak depresja. Nasze ciało mówi nam o tym, że jest zmęczone, przeciążone. Na początku daje delikatne sygnały w postaci napięcia, na przykład w karku, szyi, później pojawiają się bóle głowy, brzucha, co prowadzi do różnych chorób somatycznych – wymienia Kinga Rucka.
Zdaniem ekspertki do letniego urlopu można się odpowiednio przygotować, aby efektywnie wypocząć. Przede wszystkim warto zostawić służbowego laptopa czy telefon w domu. – Jeżeli nie mamy takiej opcji, żeby w ogóle zrezygnować z brania komputera czy sprawdzania poczty, to dobrym sposobem jest ustalić sobie pół godziny czy maksymalnie godzinę w ciągu dnia na pracę. Nastawiamy sobie stoper, włączamy alarm i kiedy on zadzwoni, zamykamy laptopa. Przed urlopem dobrze jest też zrobić sobie listę zadań, pogrupować wszystkie nasze obowiązki na te, które są ważne i pilne, i wykonać je przed pójściem na urlop. Warto też się zastanowić, które zadania możemy oddelegować innym pracownikom i które nie są aż tak pilne i możemy spokojnie zrobić je dopiero po powrocie – radzi ekspertka. Dobrze jest również zastanowić się nad tym, jakie aktywności i formy spędzania wolnego czasu sprawiają nam przyjemność, i wokół nich zaplanować wakacje. – Dobrze jest też wziąć sobie dwa tygodnie wypoczynku, żeby pierwsze dwa–trzy dni poświęcić na przygotowanie naszego ciała, mózgu i nas samych do tego, że zaraz będziemy wypoczywać, że zajmiemy się wtedy tylko sobą. Później jest ten właściwy urlop, trwający około tygodnia i kilka dni, żebyśmy mogli wrócić trochę wcześniej przed rozpoczęciem pracy, żeby oswoić się z myślą o powrocie – podpowiada Kinga Rucka.
fot. freepik.com
oprac. /kp/