44,8% ankietowanych Polaków uważa, że wiek emerytalny należałoby obniżyć, z kolei 32,4% jest za tym, żeby wiek emerytalny został podniesiony. Poparcie dla podniesienia lub obniżenia wieku emerytalnego zależy od preferencji politycznych. Czytaj więcej: Wiek emerytalny należy obniżyć? Chce tego 45% Polaków
Wiek przechodzenia na emeryturę w Polsce jest jednym z najniższych w Europie. – W tej perspektywie oczekiwanie jego dalszego obniżania wydaje się mało racjonalne. Świadomość ekonomiczna zbliżającej się niewypłacalności systemu repartycyjnego skłania raczej do oczekiwania podwyższeniu wieku przechodzenia na emeryturę – ocenia dr Anna Czarczyńska z Katedry Ekonomii Akademii Leona Koźmińskiego. – Alternatywa to szybkie, ale głodowe emerytury i konieczność podejmowania pracy – ten trend już widać w rosnącej z roku na rok liczbie pracujących emerytów – tłumaczy
– Waloryzacja rent i emerytur jest obecnie prognozowana na poziomie 113,8, co niemal pozwoliłoby na utrzymanie wartości siły nabywczej świadczeń przy inflacji przekraczającej 16% – twierdzi ekspertka. Dodaje, że wypłata tzw. trzynastej i czternastej emerytury pomoże uchronić tę grupę społeczną przez skutkami wzrostu cen w większym stopniu niż np. pracowników budżetówki lub zatrudnionych w małych firmach. Zwraca jednak uwagę, że wypłaty świadczeń emerytalno-rentowych możliwe są w dużym stopniu dzięki dotacjom budżetowym uzupełniającym lukę dochodową ZUS, a rząd w pierwszych tygodniach roku zrealizował już potrzeby pożyczkowe, planowane na 2023 r., w 50%. Oznacza to w jej opinii, że chociaż środków na wypłatę świadczeń na tym etapie nie brakuje, to w dalszej części roku pozostałe grupy społeczne "niekoniecznie mogą liczyć na poprawę swojej sytuacji".
fot. freepik.com
oprac. /kp/