Posłowie Polski 2050 – Trzeciej Drogi złożyli w Sejmie projekt ustawy o obniżeniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców i pracowników. – W wyniku Polskiego Ładu składka zdrowotna średnio wzrosła o 70%. O tyle mamy szansę zyskać, jeśli obniżymy składkę – podkreślił poseł Ryszard Petru, szef sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju Ryszard Petru. Jak dodał, "projekt ma szansę utorować drogę do obniżki składki zdrowotnej dla pracowników i przedsiębiorców". Poinformował również, że kilkakrotnie rozmawiał na ten temat z ministrem finansów Andrzejem Domańskim i przedstawił mu wyliczenia związane ze zredukowaniem wysokości składki. Koszty oszacował na ok. 15 mld zł, a poziom możliwych do osiągnięcia oszczędności – 24 mld zł.
Ministerstwo Finansów wraz z Ministerstwem Zdrowia w marcu pokazały swoją propozycję obniżenia składki zdrowotnej od 2025 r., ale tylko dla przedsiębiorców. Według Ryszarda Petru takie rozwiązanie jest niesprawiedliwe, ponieważ zachęca, by "stać się pseudoprzedsiębiorcą tylko po to, by płacić niższe składki i niższe podatki". Podkreślił również, że nie wyobraża sobie, żeby ta koalicja nie obniżyła składki zdrowotnej. Wykluczył natomiast szybkie obniżenie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł, ponieważ obecnie państwa nie stać na taki wydatek.
Posłowie Polski 2050 chcieliby wprowadzić trzy ryczałtowe kwoty składek. Miałoby to być: 300 zł – jeśli łączna kwota przychodu wynagrodzenia uposażenia lub świadczeń w roku kalendarzowym nie przekraczałaby kwoty 85 tys. zł, 525 zł – jeśli mieściłaby się pomiędzy 85 tys. zł a 300 tys. zł albo 700 zł, jeśli łączna kwota przychodu wynagrodzenia uposażenia lub świadczeń w roku kalendarzowym wynosiłaby powyżej 300 tys. zł. Projekt obejmuje około 16 mln osób aktywnych zawodowo, a wnioskodawcy przekonują, że nowe zasady wiążą się ze zmniejszeniem wysokości płaconych składek na ubezpieczenie zdrowotne, zatem skutki społeczne byłyby pozytywne. – Zwiększą się dochody całego społeczeństwa, w tym także jego nieaktywnej zawodowo części. Wpłynie to korzystnie na lepsze zaspokajanie potrzeb społecznych, poprawę sytuacji zdrowotnej, co także obniży koszty udzielanych świadczeń zdrowotnych – uzasadniają autorzy.
Ustawa miałaby jednak doprowadzić do zmniejszenia przychodów NFZ o ok. 15 mld zł w przyszłym roku. Ubytek miałby być zrekompensowany poprzez dotację z budżetu państwa. Propozycje oszczędności na kwotę 24-25 mld zł obejmują częściową redukcję "zbędnych wydatków" w ramach Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 oraz innych funduszy celowych. Posłowie proponują też redukcję zatrudnienia o 10% w administracji publicznej w zamian za wprowadzenie większej automatyzacji i digitalizacji procesów administracyjnych. Ponadto chcieliby m.in. sprzedać nieefektywnie wykorzystywane państwowe nieruchomości.
fot. freepik.com
oprac. /kp/