Polska stała się atrakcyjnym celem dla cudzoziemców szukających tymczasowej pracy w okresie wakacyjnym. Decydują się na to mieszkańcy łącznie 150 krajów.
Polska oferuje wiele sezonowych zajęć, zwłaszcza w rolnictwie, budownictwie, turystyce i gastronomii. W okresie letnim szczególnie poszukiwani są pracownicy do zbiorów owoców i warzyw czy obsługi hotelowej. W porównaniu do wielu krajów Europy Wschodniej i Środkowej wynagrodzenia w Polsce są atrakcyjne, co przyciąga pracowników z krajów o niższych zarobkach. Praca w nowym środowisku pozwala na zdobycie cennych umiejętności i doświadczeń zawodowych, a także na doskonalenie znajomości języka angielskiego.
Z danych GUS wynika, że w 2023 r. przyjechało do Polski ponad milion cudzoziemców, którzy stanowili ok. 6.6% udziału w ogóle zatrudnionych sezonowo. Najczęściej na pracę wakacyjną tutaj decydują się mieszkańcy Ukrainy, Białorusi, Gruzji i Indii. W sumie jednak przyjeżdżają pracownicy z aż 150 krajów.
Cudzoziemcy często wybierają pracę przy sezonowych zbiorach owoców i warzyw. Zatrudnienie w rolnictwie znajdują jednak nie tylko pracownicy tymczasowi. Z szacunków Uniwersytetu Comillas w Madrycie wynika, że co czwarty pracownik zatrudniony na plantacjach rolnych w państwach Unii Europejskiej jest imigrantem – łącznie jest ich co najmniej 2,4 mln. W ocenie ekspertów uczelni precyzyjna liczba imigrantów zatrudnionych jako siła robocza w europejskim rolnictwie nie jest znana, do czego przyczynia się m.in. zjawisko wyzyskiwania i wykorzystywania przybyszów oraz ukrywania ich obecności w gospodarstwach rolnych. – Imigranci stali się strukturalnym elementem łańcucha rolno-spożywczego w UE, co oznacza, że nadużycia, których doświadczają, są również strukturalne – podkreśla Carlos Ruiz, współautor raportu.
Wśród najczęściej doświadczanych form nadużyć wobec zatrudnionych w europejskim rolnictwie najczęściej występują zarobki niższe od minimalnej pensji krajowej, zmuszanie do pracy w nadgodzinach oraz zakwaterowanie w pomieszczeniach nie spełniających wymogów sanitarnych. Powszechnym zjawiskiem są również wypadki przy pracy, które wynikają często z braku odpowiedniego przeszkolenia. Najpowszechniejszymi urazami są udary wynikające ze zbyt długiego przebywania na słońcu, pogryzienia przez psy, a także upadki i rany odniesione przez niewłaściwe używanie narzędzi i maszyn rolniczych.
fot. freepik.com
oprac. /kp/