.png){kind=logo}
Więcej o:
PLUSY dla BIZNESU
Platforma Gospodarcza PLUSYdlaBIZNESU - dedykowana dla przedsiębiorców...
Spółka Baltic Power, czyli wspólne przedsięwzięcie PKN Orlen i Northland Power, podpisała umowę na dostawę pierwszych komponentów niezbędnych do budowy ogromnej farmy wiatrowej, która ma stanąć na Morzu Bałtyckim na wysokości Łeby. Umowy rezerwacyjne dotyczą kabli dostarczających energię na ląd, turbin oraz stacji odbierających wyprodukowany prąd na lądzie. Inwestycja będzie najprawdopodobniej sąsiadowała z pierwszą polską elektrownią jądrową. Moc dostarczana z tego regionu będzie więc kluczowa dla bezpieczeństwa energetycznego kraju.
– Blisko 80 turbin będzie tworzyć naszą morską farmę wiatrową Baltic Power. Podpisaliśmy umowę rezerwacyjną na jedne z najbardziej zaawansowanych turbin na rynku o mocy 15 MW. Trzy obroty takiej turbiny wystarczają do naładowania samochodu elektrycznego – podkreślił PKN Orlen.
Obie inwestycje będą stanowiły też bardzo ważny krok w kierunku dekarbonizacji polskiej energetyki, a tym samym spełnienie warunków emisyjnych zatwierdzonych przez państwa członkowskie Unii Europejskiej. – Zabezpieczyliśmy już wszystkie kluczowe elementy morskiej farmy wiatrowej w ramach łańcucha dostaw, w którym uczestniczą także polskie firmy – przekazał Orlen.
Prezes Orlenu Daniel Obajtek zaznaczył także, że technologie wykorzystane w budowie farmy będą jednymi z najnowocześniejszych na świecie. – Jako jedna z pierwszych firm na świecie wykorzystamy najnowsze turbiny o mocy 15 MW. Morska farma wiatrowa Baltic Power nie tylko zmieni obraz polskiej energetyki, ale też zwiększy nasze bezpieczeństwo. Mamy już umowy rezerwacyjne na wszystkie kluczowe komponenty tej inwestycji – napisał na Twitterze.
fot. unsplash.com
oprac. /kp/
