.png){kind=logo}
Więcej o:
PLUSY dla BIZNESU
Platforma Gospodarcza PLUSYdlaBIZNESU - dedykowana dla przedsiębiorców...
Połowa obywateli Ukrainy, którzy przyjechali do Polski z powodu wojny, uczy się języka polskiego, a co trzeci planuje naukę w najbliższym czasie. Zdecydowana większość uchodźców zamierza więc zostać w Polsce przez kolejne pół roku. O kwestie te zapytało Centrum Analityczne Gremi Personal 1440 osób.
52,8% ankietowanych Ukraińców już uczy się języka polskiego, 35% deklaruje, że zamierza wkrótce zacząć naukę, a tylko 12,2% zadeklarowało, że język ojczysty im wystarczy. – Można z tego wywnioskować, że zdecydowana większość respondentów, 88% zostanie w Polsce przez kolejne pół roku – ocenił Tomasz Bogdevic, dyrektor generalny Gremi Personal. Jak dodał, Ukraińcy będą szukać lepiej płatnej pracy w swoich zawodach, takich, jakie wykonywali w Ukrainie. – I skoro zostaną dłużej, będą musieli, czy chcą, czy nie, nauczyć się porozumiewać w sytuacjach takich jak zapisanie dziecka do placówki edukacyjnej, wynajem mieszkania czy wizyta w szpitalu – powiedział Tomasz Bogdevic.
Według badania tylko co piąty obywatel Ukrainy zmuszony do wyjazdu do Polski z powodu wojny chce wrócić do domu przed zimą. – Dla nas jako firmy pośrednictwa pracy znaczy to, że będą pracowali dłużej na polskim rynku pracy. Zwykle zatrudniliśmy do pracy w Polsce przyjeżdżających Ukraińców na sześciomiesięczne kontrakty. Teraz chcą, żeby te kontrakty były dłuższe – co najmniej na dziewięć miesięcy. Zapewnia im to i ich rodzinom większe poczucie bezpieczeństwa – oceniła Anna Dzhobolda, dyrektorka departamentu rekrutacji międzynarodowych Gremi Personal.
Analitycy przewidują, że przed zimą do Polski trafi kolejna fala uchodźców z Ukrainy. Według nich w sezonie zimowym można się liczyć z przyjazdem od 200 tys. do 500 tys. osób.
Jak wynika z danych ZUS z 30 czerwca, legalnie w Polsce pracuje ok. 729 tys. obywateli Ukrainy. Pod koniec 2021 r. było ich 627 tys. 450 tys. Ukraińców legalnie rozpoczęło pracę po przybyciu do Polski jako uchodźca wojenny po 24 lutego.
fot. freepik.com
oprac. /kp/
