Zatrudnienie w Polsce znalazło już prawie 110 tys. obywateli Ukrainy, którzy przybyli do Polski w związku z wojną. Zdecydowana większość to kobiety.
Uchodźcy z Ukrainy, którzy przybyli do Polski po 24 lutego, mogą podejmować pracę bez konieczności uzyskania specjalnego zezwolenia. Takie rozwiązanie wprowadzono na mocy rządowej specustawy. – Dzięki rządowej specustawie i zlikwidowaniu biurokratycznych barier pracę w Polsce znalazło już niemal 110 tys. obywateli Ukrainy. Wyraźnie widzimy, że przyrost zatrudnienia w tej grupie obcokrajowców jest stały – każdego dnia pracodawcy zatrudniają kolejne kilka tysięcy ukraińskich pracowników – przekazała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
– Oznacza to, że osoby te dobrze odnajdują się na polskim rynku pracy. Bardzo nas to cieszy, bo dzięki zatrudnieniu mają one szansę na godne i samodzielne życie w naszym kraju – dodała szefowa MRiPS.
Wskazała, że zdecydowana większość zatrudnianych obywateli Ukrainy to kobiety – stanowią one trzy czwarte wszystkich pracowników. – Warto również zauważyć, że uchodźcy są zatrudniani w różnych regionach kraju. Najwięcej osób znalazło pracę w województwach mazowieckim, dolnośląskim, wielkopolskim i w śląskim – podała minister.
Obecnie pracodawcy zaczynają poszukiwać pracowników do prac sezonowych. – Spodziewamy się, że najwięcej tego rodzaju ofert będzie w rolnictwie, przetwórstwie spożywczym, turystyce i w gastronomii – dodała minister Maląg.
W minionym roku obcokrajowcom wydano 113,5 tys. zezwoleń na pracę sezonową. – W tym roku obywatele Ukrainy nie muszą już uzyskiwać takich pozwoleń, co zdecydowanie uprości procedurę zatrudnienia. Pracownicy powinni jednak pamiętać, aby nie zgadzać się na podjęcie pracy bez podpisania umowy – zaznaczyła minister.
fot. unsplash.com
oprac. /kp/