Instytut Gospodarki Światowej w Kilonii stworzył wskaźnik „Ukraine Support Tracker”, który określa ilościową pomoc wojskową, humanitarną oraz finansową ofiarowaną Ukrainie przez poszczególne kraje. Pomoc wojskowa została zdefiniowana jako broń, sprzęt, narzędzia dostarczane dla ukraińskiego wojska, pomoc finansowa jako pożyczki, dotacje, a pomoc humanitarna jako pomoc skierowana do ludności cywilnej, w tym żywność i artykuły medyczne. Na szczycie listy znajdują się Polska, USA, Wielka Brytania i Estonia.

Autorzy skoncentrowali się na 31 państwach, w szczególności G7 i krajach członkowskich Unii Europejskiej. Nie uwzględniono darowizn prywatnych oraz organizacji międzynarodowych - pod uwagę wzięto wyłącznie transfery na linii rządowej. Aktualna wersja dotyczy pomocy udzielonej pomiędzy 24 lutego a 27 marca.

Według analizy najbardziej zaangażowanym państwem w pomoc Ukrainie są Stany Zjednoczone, które do 27 marca przekazały 7,6 mld euro. Kraje UE przekazały łącznie 2,9 mld euro i dodatkowo 1,4 mld euro z instytucji unijnych oraz 2 mld euro z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Wielka Brytania, Kanada i Japonia publicznie zobowiązały się do wysłania pomocy o wartości 1 mld euro. - To niezwykłe, że same Stany Zjednoczone dają znacznie więcej niż cała UE, w której bezpośrednim sąsiedztwie szaleje wojna - skomentował Christoph Trebesch, dyrektor ds. badań w Instytucie w Kilonii i główny autor „The Ukraine Support Tracker”.

Utworzono również ranking krajów według skali pomocy dwustronnej jako procentowy udział w PKB każdego donatora. Dane dotyczące PKB pochodzą z Banku Światowego i dotyczą 2020 r. Pod względem czynników gospodarczych najbardziej Ukrainę wspierają Estonia, Polska, Litwa i Słowacja. USA zajmują 6. miejsce, a Niemcy 12., nie licząc pomocy udzielanej pośrednio przez UE. Jak podkreślili naukowcy, biorąc pod uwagę czynniki geograficzne, oczywiste jest, że największą pomoc wysyłają państwa sąsiadujące z Ukrainą. Na uwagę zasługuje szczególnie pomoc ze strony Wielkiej Brytanii, która aktywnie zaangażowała się we wsparcie ogarniętego wojną państwa zarówno w wartościach bezwzględnych, jak i w stosunku do swoich wyników gospodarczych.

fot. unsplash.com
oprac. /kp/