Nazwa "Żory" pojawiła się po raz pierwszy w 1258 r. 24 lutego 1272 r. książę opolsko-raciborski Władysław podpisał umowę zawierającą postanowienie o przejściu wsi pod jego władzę oraz o lokacji miasta. Miało ono obowiązujący do dziś owalny kształt z prostokątnym rynkiem, dwiema bramami - krakowską i cieszyńską - i murami. Mury obronne nie przetrwały do czasów współczesnych, pozostały jedynie ich małe fragmenty. Odbudowano jednak bramy.
Specyficzną częścią historii miasta są liczne pożary, w tym m.in. z 1702 r., kiedy spłonęła całkowice drewniana zabudowa rynku i większości domów przy pobliskich ulicach. Na pamiątkę tego wydarzenia w jego rocznicę, 11 maja, od ponad 300 lat obchodzone jest jedyne w Europie Święto Ogniowe, a do historii pożarów nawiązuje także otwarte w 2014 r. Muzeum Ognia. Do 1939 r. Święto Ogniowe było świętem kościelno-państwowym, wolnym od pracy i szkoły. Po wojnie, w 1946 r., udało się jeszcze przeprowadzić procesję, ale na kolejną trzeba było poczekać do końca stalinizmu w Polsce. Obecnie święto to jest świętem całej społeczności Żor.
Na rynku znajduje się figura św. Jana Nepomucena z XVIII/XIX w. Treść umieszczona na tylnej płycie zawiera informacje o jego historii: "Pomnik od wielu wieków stojący na żorskim rynku. W roku 1883 drewnianą figurę świętego zastąpiono rzeźbą kamienną. Zniszczony w czasie działań wojennych w marcu 1945 r. odbudowany w roku 2000 staraniem Społecznego Komitetu Odbudowy ze składek społeczeństwa. Zachowano fragment ocalałej kolumny. Zabytkowa figura z przełomu XVIII/XIX w. pochodzi z Warszowic-Szoszów. 12 maja 2000".
Można tu zobaczyć kamienice z XIX w., jak również zrelaksować się przy fontannie. Na rynku zlokalizowany jest też Urząd Miasta.
fot. Zuzanna Fulek, Fotopolska.eu
oprac. /kp/