Obawy przedsiębiorców z sektora MŚP dotyczące inflacji wyraźnie zmalały. Choć wciąż największy lęk budzi wzrost kosztów prowadzenia biznesu, to ogólne nastroje wśród firm poprawiły się. Sektory takie jak HoReCa i handel pozostają najbardziej wrażliwe na wzrost kosztów, podczas gdy przedsiębiorstwa transportowe i produkcyjne czują się bardziej odporne.
Z Barometru EFL na czwarty kwartał 2024 r. wynika, że inflacja wywołuje obawy wśród 13% małych i średnich przedsiębiorstw – ich zdaniem wzrost cen przełoży się negatywnie na prowadzoną działalność w najbliższych miesiącach. Wynik jest niższy o 11 p.p. w porównaniu z poprzednim kwartałem. Stagnację przewiduje 60% przedsiębiorców, czyli o 17 p.p. więcej. Z kolei 20% przedstawiciel MŚP nie jest pewnych co do tego, w jakim kierunku rozwinie się sytuacja. W poprzednim kwartale odpowiedziało tak 24% pytanych. Jeszcze większą poprawę nastrojów dotyczących inflacji widać w porównaniu z danymi z 2023 r. W czwartym kwartale minionego roku 44% firm obawiało się negatywnego wpływu inflacji na swoją działalność – to ponad trzy razy więcej niż teraz.
Im mniejsza firma, tym większe obawy dotyczące negatywnego wpływu inflacji na swój biznes. 7% średnich przedsiębiorstw ocenia, że przez wysoką inflację ich działalność gospodarcza w najbliższych miesiącach może ulec pogorszeniu. W grupie małych i mikro firm ten odsetek wynosi odpowiednio 12% i 18%. Największe obawy widać w sektorze hotelarskim i gastronomicznym (23%) i handlu (16%), a najmniej o swoją przyszłość w kontekście inflacji obawiają się firmy transportowe (6%) i produkcyjne (7%).
Barometr EFL pokazuje też wyraźną zmianę na liście obaw przedsiębiorców. Choć jeszcze niedawno inflacja była głównym zmartwieniem, to teraz na pierwszy plan wysuwa się problem rosnących kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. 30% firm wskazało na to jako największe zagrożenie, co oznacza, że przedsiębiorcy coraz bardziej zaniepokojeni są sytuacją finansową swoich przedsiębiorstw. W poprzednim kwartale odsetek ten wynosił 32%. 18% boi spadku popytu, a 12% obawia się braku pracowników.
Radosław Woźniak z EFL zwraca uwagę na optymistyczny trend dotyczący kondycji firm. – Odsetek wskazań na poszczególne elementy jak inflacja czy koszty działalności jest coraz niższy. Jeszcze rok temu czy na początku tego roku nawet 70% przedsiębiorców obawiała się tych czynników, dziś ta grupa jest zdecydowanie mniejsza – podkreśla ekspert.
fot. freepik.com
oprac. /kp/