Minęły dwa lata od katastrofy ekologicznej na Odrze, podczas której na kilkusetkilometrowym odcinku rzeki miał miejsce masowy pomór ryb i innych zwierząt. W 2023 r. na Kanale Gliwickim odnotowano kolejne wystąpienia śniętych ryb, a sytuacja ta powtórzyła się w maju tego roku. Z kolei w czerwcu z problemem zmagano się we Frankfurcie nad Odrą i w pobliżu Głogowa. – Ogólny stan Odry, który określić należy jako zły, wynika z masy ścieków oczyszczonych i nieoczyszczonych zrzucanych bezpośrednio do wód rzeki. Brak jest także skutecznego samooczyszczania rzeki – wskazuje rząd. Pomóc ma zmiana ustawy o rewitalizacji rzeki Odry.
Wody Odry cały czas znajdują się w stanie znacznie podwyższonych wartości parametrów biologicznych i fizycznochemicznych, a przyczyny i skutki katastrofy są ciągle widoczne. Poziom zasolenia Odry jest nadal znacznie przekroczony, wskaźniki biologiczne wskazują również na zły stan ekologiczny, który wynika przede wszystkim z wysokiego poziomu troficznego wód krytycznego odcinka Odry i korzystnych dla rozwoju organizmów będących wskaźnikami tego stanu wartości związków chemicznych. Jak podkreśla rząd, ustawa o rewitalizacji rzeki Odry nie jest wystarczająca. Skupia się ona na kwestiach inwestycyjnych, a pomija najważniejszy cel, czyli doprowadzenie do możliwości samooczyszczenia się rzeki. Tutaj najważniejsze jest zmniejszenie zanieczyszczenia solą, zmniejszenie ilości substancji biogennych w wodzie oraz poprawa stanu rzek zasilających Odrę.
W projekcie ustawy o zmianie ustawy o rewitalizacji rzeki Odry oraz niektórych innych ustaw zaproponowano uchylenie przepisów dotyczących konkretnych inwestycji budowlanych na Odrze, które są powiązane z możliwością uzyskania dotacji z budżetu państwa – dotychczasowe rozwiązania nie przynoszą szybkich efektów i nie wspierają zdolności rzeki do samooczyszczania. Zamiast tego proponuje się wprowadzenie katalogu działań renaturyzacyjnych i uproszczenie procedur związanych z ich realizacją. Zwiększą one zdolność rzeki do samooczyszczania, ustabilizują odpływ i poprawią stan ekologiczny. Ma być też ustanowiony cykliczny przegląd pozwoleń wodnoprawnych i zintegrowanych na wprowadzanie ścieków do Odry co dwa lata. Ma on na celu kontrolę ilości i jakości ścieków, co pozwoli na lepsze zarządzanie stanem środowiska i cofanie lub ograniczanie pozwoleń w przypadku naruszeń.
Ponadto zaplanowano rezygnację z utworzenia Inspekcji Wodnej jako wyodrębnionej formacji, ponieważ jej zadania dublują obowiązki Państwowej Straży Rybackiej i Inspekcji Ochrony Środowiska. Zamiast tego środki finansowe i kadrowe mają zostać przekierowane na wzmocnienie istniejących struktur kontroli gospodarowania wodami.
fot. OSP Gostchorze
oprac. /kp/