Wydają się błahe, niepozorne, ale ułożone i oprawione robią wrażenie. O czym mowa? To puzzle, którym jako swojej pasji od lat oddaje się Jan Świerczek, emerytowany górnik z Krzanowic. Ta ponadczasowa układanka w ostatnim czasie straciła trochę na znaczeniu, ale nadal ma wielu zwolenników, zarówno wśród dzieci i młodzieży, jak i osób dorosłych. Na rynku jest ogromny wybór różnych rodzajów puzzli, które z powodzeniem można dopasować do każdego niezależnie od wieku, umiejętności, a także zainteresowań. Wybrane z nich można było oglądać na Zamku Piastowskim w Raciborzu. 21 marca miał miejsce finisaż wystawy pt. „Świat puzzli”.
Jan Świerczek urodził się w Bieńkowicach. To człowiek wielu talentów. Od 15. roku życia interesuje się muzyką. Przez wiele lat w czasie wolnym od pracy grał jako perkusista w zespołach muzycznych i pracował jako akustyk przy wydarzeniach kulturalnych. Prowadził znane w okolicy zespoły takie jak: Remedium oraz Bumerang. Współpracował też z Estradą Rybnicką. W latach 90. XX w. hobbystycznie zainteresował się układaniem puzzli. Jednak jako czynny zawodowo górnik nie miał zbyt wiele czasu na rozwijanie dodatkowych pasji. Dopiero po przejściu na emeryturę w wolnym czasie coraz częściej oddawał się układaniu puzzli. W 2001 r. zamieszkał w Krzanowicach. Pomagając przy organizacji gminnych wydarzeń, wpadł na pomysł, aby swoimi obrazami urozmaicić program wielkanocnych procesji konnych. Stworzył serię obrazów z końmi, które wzbudziły bardzo duże zainteresowanie publiczności. Idąc za ciosem tej popularności, postanowił stworzyć nietuzinkową kolekcję obrazów. Kiedy w 2020 r. rozpoczęła się pandemia koronawirusa i związane z nią obostrzenia, skupił się na tworzeniu obrazów z puzzli na dużą skalę.
Jego prace są chętnie eksponowane na wystawach, a także podczas wydarzeń kulturalnych. Obrazami obdarowuje zaprzyjaźnione osoby oraz instytucje. 500 puzzli układa nawet w 6 godzin, 1000 puzzli średnio w dwa dni. Wyszukuje tylko najciekawsze obrazy o dużym stopniu trudności. Dawniej po puzzle jeździł do Opawy oraz zaopatrywał się w sklepie w Raciborzu. Obecnie materiał do swoich prac znajduje w Internecie. Stworzył już 145 obrazów, na które składa się ponad 130 tys. elementów. W swoich nietypowych pracach podejmuje się różnych tematów.
fot. Zamek Piastowski
oprac. /kp/