W IV kwartale 2022 r. liczba rejestracji przedsiębiorstw w Polsce spadła o 2,6% rok do roku i wyniosła 86,29 tys. Zanotowano też 112 upadłości, czyli o prawie 30% więcej niż w IV kwartale 2021 r.

Według ekspertów Polskiego Instytutu Ekonomicznego spowolnienie gospodarcze nie prowadzi do wzrostu upadłości firm. – Liczba firm, które splajtowały, była podobna do 2021 r. i znacznie mniejsza niż w latach 2018-2020 – wskazali. Zwrócili uwagę, że poprawiła się sytuacja firm gastronomicznych i hotelarskich. Podwyżki stóp procentowych skutkują z kolei większą liczbą upadłości w firmach budowlanych.

Analitycy zaznaczyli, że w całym ubiegłym roku zbankrutowało 349 firm, co oznacza spadek o 7% w porównaniu do 2021 r. i najniższy wynik od pięciu lat. Sam IV kwartał przyniósł jednak wzrost liczby upadłości – ogłosiło ją 112 przedsiębiorstw. – To o prawie 30% więcej niż w 2021 r., chociaż po części jest to związane z niskim punktem odniesienia – wyjaśnili. Dodali, że niewielka liczba upadłości w zeszłym roku związana jest ze wsparciem ze strony państwa w postaci tarcz antykryzysowych, które poprawiły płynność firm.

Jak zauważyli eksperci, spowolnienie gospodarcze zmieniło strukturę niewypłacalnych przedsiębiorstw – liczba firm budowlanych, które ogłosiły upadłość, wzrosła o 22%. – Po dwóch latach problemów do normy powraca sytuacja w gastronomii i zakwaterowaniu. Roczne upadłości firm z tej branży są zbliżone do poziomów sprzed pandemii – podkreślili. Jest ich blisko dwa razy mniej niż w 2020 i 2021 r. Systematycznie spada również liczba bankructw w przemyśle i usługach.

Zdaniem PIE mimo słabszej aktywności gospodarczej liczba nowych firm pozostaje wysoka. W 2022 r. pojawiło się ich 367 tys. To o 4,7% więcej niż w 2021 r. i najwięcej w ciągu ostatnich pięciu lat. Ekonomiści widzą już jednak pierwsze sygnały spowolnienia – w IV kwartale liczba nowych rejestracji spadła o 2,6% w porównaniu do 2021 r. – Najsłabsza sytuacja widoczna jest w budownictwie, gdzie zarejestrowano o 21% mniej firm niż rok wcześniej. To efekt podwyżek stóp procentowych – wyjaśnili.

fot. freepik.com
oprac. /kp/