79% respondentów chciałoby pracować dla firm z czterodniowym tygodniem pracy i pełnym wynagrodzeniem – wynika z badania “Praca w czasach zmian” ARC Rynek i Opinia. Częściej taką skłonność wyrażały kobiety (82%) niż mężczyźni (75%). Najbardziej chętne do podjęcia pracy w czterodniowym modelu są osoby od 25 do 34 lat (84%), już mające za sobą często przynajmniej kilka lat kariery.
Gdyby skrócenie tygodnia pracy o jeden dzień wiązałoby się z wydłużeniem dziennego czasu wykonywania obowiązków z 8 godzin do 10, takie rozwiązanie zachęcałoby do rekrutacji już wyraźnie mniej, bo 42% respondentów. Prawie co drugi Polak do 35. roku życia byłby chętny pracować dłużej i mieć dodatkowy dzień wolny w tygodniu, ponadto 32% osób powyżej 55. roku życia chętnie zrekrutowałoby się do firmy oferującej pracę w takim systemie.
Skrócenie tygodnia pracy do czterech dni, ale przy otrzymywaniu 4/5 wynagrodzenia, podoba się 22% badanych.
Prawie 60% respondentów chętniej aplikowałoby też do firmy, w której otrzymaliby dodatkowe dni wolne za bycie osobą niepalącą i niewychodzącą na przerwy na papierosa. Japońska Piala Inc., firma z branży marketingowej i e-commerce, przyznała osobom niepalącym dodatkowe sześć dni urlopu, jako tym, które mniej czasu spędzają na przerwach od wykonywania zadań.
Z kolei urlop menstruacyjny jako benefit zwiększyłby skłonność do aplikowania o pracę u 60% kobiet. Ponadto 69% Polaków w wieku 18-24 lat postrzega pozytywnie to udogodnienie. Hiszpania jest pierwszy krajem, który wprowadził płatny urlop menstruacyjny.
38% kandydatów chętniej aplikowałoby, jeśli mogliby wyłącznie pracować zdalnie. Kobiety (44%) wyraźnie częściej niż mężczyźni (33%) chciałyby pracować wyłącznie na home office. Firmy, które pozwalają zadecydować pracownikowi, czy woli model zdalny, hybrydowy czy stacjonarny, mogą liczyć na większą przychylność w rekrutacji 62% kandydatów. Taką dowolność wyboru preferują bardziej kobiety (69%) niż mężczyźni (55%). Najczęściej taką możliwość chcą mieć osoby w wieku 25-34 lat (71%) oraz dopiero wchodzący na rynek pracy, do 24. roku życia (67%).
Z badania wynika, że pracodawcy, chcąc zaoszczędzić np. na energii elektrycznej czy ogrzewaniu, będą bardziej skłonni do proponowania pracy zdalnej. Tym samym mogą przerzucać wspomniane koszty na pracowników.
fot. freepik.com
oprac. /kp/