• +48 502 21 31 22

Ceny prądu ciągle w górę. W najgorszej sytuacji przedsiębiorcy

Przez ostatni rok ceny prądu dla małych firm wzrosły średnio o ok. 280%. U niektórych sprzedawców notuje się nawet 359% podwyżki.

Ceny prądu ciągle w górę. W najgorszej sytuacji przedsiębiorcy

Polacy mierzą się z podwyżkami cen m.in. prądu. Mimo że ceny rosną, indywidualni odbiorcy są w większości chronieni przed drastycznymi zmianami w cennikach. W gorszej sytuacji są przedsiębiorcy, których taryfy regulowane przez Urząd Regulacji Energetyki nie dotyczą. Muszą płacić więc takie rachunki, jakie wynikają z cen na rynkach. Przez ostatni rok ceny prądu dla małych firm wzrosły średnio o ok. 280%. Najbardziej w ciągu roku podniosła swoje cenniki Enea - o 359%, a także E.ON - 352%.

Na podwyżki muszę być gotowi również indywidualni odbiorcy. 11 lipca rzeczniczka URE Agnieszka Głośniewska poinformowała, że trzech z czterech tzw. sprzedawców z urzędu energii elektrycznej – do których należą Enea, Energa Obrót, Tauron Sprzedaż i PGE Obrót – złożyło prezesowi URE wnioski o zmianę jeszcze w tym roku obowiązującej taryfy na sprzedaż odbiorcom w gospodarstwach domowych. Nie wiadomo jednak, o jakie zmiany wnioskują. Prezes Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Dąbrowski zapowiedział już, że jego firma nie złoży w 2022 r. wniosku o podwyżki.

Przyczynami tak dużych podwyżek są m.in. wzrost cen węgla, niewystarczająca infrastruktura po stronie magazynów energii, zwiększony popyt na energię po pandemii, skokowy wzrost cen gazu ziemnego na rynku światowym czy koszt zakupu uprawnień do emisji CO2.

Na wysokie ceny prądu reaguje rząd, który w ramach tarczy antyinflacyjnej obniżył akcyzę i stawki VAT za energię elektryczną, a także wprowadził dodatek osłonowy. Trwają też analizy, by znacząco poszerzyć pakiet działań, mający złagodzić skutki drożyzny w obszarze energii i ciepła. Z jednej strony chodzi o dodatki na kolejne rodzaje paliw, inne niż węgiel oraz przygotowanie systemu dopłat dla ciepłowni. Z drugiej strony poważnie rozważany jest wariant dotyczący zamrożenia taryf dla energii oraz gazu. Rozwiązania, nad którymi pracuje rząd, mają być wypracowane w najbliższych tygodniach – tak, by mogły wejść pod obrady Sejmu we wrześniu.

W kontekście taryf rozważane jest też rozwiązanie polegające na powiązaniu preferencyjnych taryf z wielkością zużycia, co miałoby zachęcić do oszczędzania energii, a w konsekwencji obniżyć koszty dla budżetu. Propozycja zakłada bowiem, że niższa taryfa mogłaby dotyczyć zużycia nie większego niż 90% z roku poprzedzającego. Po przekroczeniu tej wartości odbiorcę obowiązywałaby już cena wynikająca ze standardowej taryfy.

fot. pexels.com
oprac. /kp/

Podobne artykuły

Wyszukiwarka