Wraz z końcem października sześć organizacji, w tym Krajowa Izba Gospodarcza, Pracodawcy RP i Konfederacja Lewiatan zaapelowało do premiera o przepisy, które pozwoliłyby pracodawcy na dostęp do dokumentacji dotyczącej zaszczepienia pracownika. Projekt w tej sprawie przygotowało Ministerstwo Zdrowia.
Jak podkreślił Robert Lisicki z Konfederacji Lewiatan, informacja o zaszczepieniu pracowników jest niezbędna dla poprawy ich bezpieczeństwa, a także dla lepszej organizacji pracy. Ma również istotne znaczenie dla oceny ryzyka prowadzenia biznesu, zwłaszcza dla możliwości całkowitego zrealizowania zamówień. Dodał, że obecnie nawet sami zaszczepieni pracownicy zwracają uwagę, iż preferowaliby kontakt i współpracę z osobami zaszczepionymi. Lisicki wskazał również, iż obecnie wrażliwe dane dotyczące zdrowia pracownika mogą być przetwarzane wyłącznie z jego inicjatywy. -Jednak pojawiają się opinie, że mamy do czynienia z tak szczególnymi okolicznościami, że pracodawca, który jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo w pracy, powinien weryfikować i wspierać proces szczepień – podkreślił ekspert Konfederacji Lewiatan. Część firm wprowadza zachęty do szczepień takie jak dodatkowy czas wolny lub świadczenia pieniężne za zaszczepieniu się, a także zwolnienie z obowiązku noszenia maseczek na terenie zakładu. Skorzystanie z tych benefitów jest możliwe po przedstawieniu certyfikatu zaszczepienia.
Jak zauważyła Grazyna Spytek Bandurska, ekspertka Federacji Przedsiębiorców Polskich, stawia to wiele pytań czy pracodawca ma prawo na przechowywanie kopi certyfikatu, bądź odnotowania informacji o zaszczepieniu w aktach osobowych pracownika. Z punktu widzenia spraw pracowniczych istnieje wiele wątpliwości, wobec tego przepisy wymagają dokładnej analizy. Konieczne jest ich sprecyzowanie w taki sposób by było wiadomo co może, a czego nie może pracodawca. Istotna jest również kwestia odpowiedzialności pracodawcy wobec osób trzecich np. wobec klientów czy ma zaszczepionych pracowników- podkreśla ekspertka FPP.
/oprac. d/